Forum DUUUUŻEEE ZASZCZURZENIE !!! Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wciąż dziwne objawy.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DUUUUŻEEE ZASZCZURZENIE !!! Strona Główna -> CHOROBY (DIAGNOZA / KURACJA)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Quity07
OSESEK


Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pani

PostWysłany: Wto 22:07, 22 Mar 2011    Temat postu: Wciąż dziwne objawy.

Hej wszystkim! Smile

Niedawno dodawałam temat w sprawie mojego szczurka, że się drapie i takie tam. Może niektórzy pamietają. Byłam z nim u weterynarza, bo podejrzewałam pasożyty zewnętrzne - i to się sprawdziło. Weterynarz posypał go takim białym proszkiem. Co do kataru i kichania powiedział, że to może być zwykłe przeziębienie i zalecał dodawać do wody wapno. I tak zrobiłam. Ale to jakoś za bardzo nie pomaga. Z noska leciał i leci mu lekki czerwony wyciek. Podobno to może być porfiryna, spowodowana przebiałczeniem. Co o tym myślicie? A z sierścią to wydaje mi się, że jest tak jakoś nastroszona i ma leciutkie prześwity skóry. Były oczywiście gorsze, ale po tym proszku na pasożyty bardzo się zmniejszyły. Nastroszone futerko też może być od zwiększonego białka w organizmie podobno. Co wy o tym wszystkim myślicie? I tak jak się nie poprawi to zamierzam z nim na początku kwietnia iść do weta. Teraz jeszcze odczekam, popodaję mu jeszcze wapno, bo i tak już miał przerwę od jego podawania, więc spróbuje jeszcze kilka razy znów mu podać i się zobaczy. A znacie może jakieś sposoby, żeby to wyleczyć? I tak mu ograniczyłam białko, więc sama nie wiem, co mam robić Sad Z góry wszystkim dzięki za odpowiedzi.

rozumiem pośpiech i zmartwienie, ale mimo wszystko apeluję o zwracanie uwagi na pisownię. szanuj moderatora! - S.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary
SZCZURZY KORMILCA


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Pani

PostWysłany: Śro 0:41, 23 Mar 2011    Temat postu:

W jakim mieście żyjesz, że nie możesz pójść do weta na dzień następny, gdy wydaje Ci się, że Twój szczurek choruje?
Co pod określeniem białko: podajesz szczurowi i jak często?
Przebiałczenie "leczymy" nie podając białka w ogóle przez minimum 3tyg. Objawami są strupki od drapania i brzydkie futerko.
Czerwony wyciek z noska i ewentualnie z oczu to porfiryna, pojawia się gdy szczurkowi coś dolega albo gdy jest zestresowany.
Nastroszenie futerka i porfiryna wskazują na dolegliwość.
Na przeziębienie polecałabym bardziej vibovit bobas waniliowy do poidła.
Polecam przeczytanie działu o szczurach na forum - będziesz sobie lepiej radzić ze swoim podopiecznym. Polecam i inne szczurze fora jak
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam CięSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Quity07
OSESEK


Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pani

PostWysłany: Śro 17:39, 23 Mar 2011    Temat postu:

Ja mieszkam w średnim mieście. Ale muszę jeszcze przecież go poobserwować i nie napisałam nic takiego, że nie mogę pójść do weta na dzień następny, jak to ty napisałeś. I tak byłam u weta, tak jak pisałam powyżej. Nie podaję mu dużych ilości białka, prawie w ogóle. A z tą porfiryną u szczurka to raczej jest tak, że chyba coś mu dolega, ponieważ nie jest on zestresowany. Tak jak pisałam, jeszcze kilka dni odczekam i pójdę do weta jak stan malucha się nie poprawi.
Też cię pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary
SZCZURZY KORMILCA


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Pani

PostWysłany: Śro 18:15, 23 Mar 2011    Temat postu:

Quity07 napisał:
Ja mieszkam w średnim mieście. Ale musze jeszcze przecież go poobserwować i nie napisałam nic takiego że nie moge pójść do weta na dzień następny jak to ty napisałeś. I tak jak coś to byłąm u weta tak jak pisałam powyżej. Nie podaje mu dużych ilości białka, prawie wgl. A z tą porfiryną u szczurka to raczej jest tak że chyba coś mu dolega, ponieważ nie jest on zestresowany. Tak jak pisałam jeszcze kilka dni odczekam i pójde do weta jak stan malucha sie nie poprawi. Też cię pozdrawiam .


:]
Piszesz w taki sposób, że czytający Twoją wypowiedź nie zna faktów poza tym, że wydaje Ci się, że szczurkowi coś dolega. Nie napisałaś, kiedy byłaś ostatni raz u weta. Bo jeżeli tydzień temu i według Ciebie nie ma poprawy, to dlaczego chcesz zwlekać z wizytą jeszcze tydzień? Nie jesteś weterynarzem i nie możesz zgadywać co się dzieje z Twoim szczurkiem. Samym wapnem go nie wyleczysz, jeżeli jest na coś chory. A wierz mi, nie warto czekać do ostatniej chwili.
Poza tym, przy przebiałczeniu nie podajesz białka W OGÓLE - czyli NIC z białkiem (żadnych jajek, mięsa, jogurtów, serów itp. - nic). Jeżeli chcesz pomocy na tym forum, to warto podawać dokładne fakty. Jeżeli chcesz jakiejś porady, to proszę Cię, odpowiedz na pytania. Nikt tu nie chce krzywdy dla Twojego podopiecznego. Chcemy Ci pomóc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wildheart
OSESEK


Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Pani

PostWysłany: Śro 18:46, 23 Mar 2011    Temat postu:

pasożyty zewnętrzne są na tyle silnym dyskomfortem, że mogą powodować wycieki porfiryny z noska, pokichiwanie też może być tym spowodowane, tak samo jak kiepska sierść (ciągłe drapanie = wypadanie włosów).

jak dawno leczyłeś pasożyty?
czy zasypanie białym proszkiem (zapewne Insectinem) było jednorazowe, czy powtórzyłeś je kilka razy?

leczenie Insectinem ma sens tylko jeśli jest powtórzone (u mnie trwało 3 tygodnie - 3 razy posypani w tygodniowych odstępach). dopiero taki system zabija zarówno pasożyta jak i to, co się wykluje z jego jajek, bo z tego co mi moja wet mówiła, proszek nie działa na same jajeczka. jeżeli użyty był tylko raz, to może nastąpić nawrót pasożytów, stąd objawy. lub jeśli jesteś w trakcie leczenia albo tuż po, to objawy mogły jeszcze nie ustąpić.

poprawiłam błędy i apeluję o polskie znaki, mimo wszystko - S.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Quity07
OSESEK


Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pani

PostWysłany: Czw 11:42, 24 Mar 2011    Temat postu:

Wiem, wiem, że pisze trochę niezrozumiale. Tak pisałam, bo się wtedy trochę spieszyłam :]
Ten biały proszek przeciw pasożytom był podawany 2 razy. 1 praz przez lekarza, a 2 raz przeze mnie, ponieważ lekarz dał mi proszek do domu i kazał powtórzyć za tydzień. U niego byłam ok. miesiąca temu. Stan szczurka polepszył się i to z pewnością, chodzi mi tu najbardziej o sierść. Tak jak pisałam, mieszkam w średnim mieście i pisząc wam szczerze, jest tu kilku weterynarzy. Tylko taki jest problem, że chyba tylko może dwóch z nich zna się na pieskach, kotkach itp., bo reszta to na zwierzętach raczej na wsi czyli krowy, konie itd... Ale na szczurach? Chyba nikt. U tego, co ostatnio byłam, to niby coś wiedział i planowałam iść do niego jeszcze raz, ale ten gościu to jest po prostu HAM lub cham. ;] A wiecie dlaczego? To wam powiem. Zdarzyła się wczoraj taka sytuacja, że mojej mamy koleżance, bardzo fajnej kobitce, która lubi, a nawet kocha psy, zdarzył się przykry wypadek. Jakiś debil potrącił jej psa. Nie wiem dokładnie, jak to się stało, ale kobietka w presji dzwoni jak najszybciej do lekarza, bo psa nie mogła nawet dotknąć, no bo oczywiście chciała go przywieźć do lekarza, ale myślała, że on przyjedzie do niej. Gdy dzwoniła i powiedziała mu o zaistniałej sytuacji, on zadał tylko jedno pytanie: Czy to pies rasowy? A ona odpowiedziała, że nie, a on jej na to, że nie przyjedzie. Ta pani ma właśnie 2 psy ze schronisk, nierasowe i właśnie to był jeden z nich, a dwa kolejne rasowe. Kiedyś on do niej przyjeżdżał, ale do tych rasowych piesków, a do tamtych to nie chciał... Ale czy nie uważacie jak pies nie jest rasowy to też go boli? Ale na szczęście zadzwoniła do innego weterynarza i z psem dziś już jest lepiej :] Ale ten weterynarz to właśnie był ten, który leczył mojego szczurka. I sama teraz nie wiem, czy powinnam do niego iść, przecież to chamstwo i nic więcej, po co on w ogóle został weterynarzem. Ale wiem sama i zdaje sobie z tego sprawę, że najważniejsze jest zdrowie szczurka i nie wiem sama, co mam robić, ale chyba poszukam jakiegoś innego w moim mieście, a jak nikogo nie znajdę, to wybiorę się z nim do weterynarza trochę dalej, przynajmniej jakiegoś poszukam w innych miastach. Tylko prawdę mówiąc wolałabym mieć jak najbliżej jakiegoś dobrego weterynarza dla szczurka, żeby w każdej chwili, jakby coś było z nim nie tak, od razu się z nim skontaktować... A co do wapna, to wiem, że go tym nie wyleczę ;[

CHAM, zdecydowanie Wink HAM to szynka, ale w innym języku... my tutaj piszemy po polsku, a więc poproszę o polskie znaki. skrótu "wgl" też nie akceptuję - S.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary
SZCZURZY KORMILCA


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Pani

PostWysłany: Czw 12:25, 24 Mar 2011    Temat postu:

Jakie duże miasto masz najbliżej siebie? Możesz zdradzić? Bo w Twoim mieście ewidentnie nie ma dobrych wetów, tym bardziej nie ma takiego, co zna się na gryzoniach. Nie idź do żadnego. Spróbuj poszukać dalej.
Każdy chciałby mieć dobrego weta blisko, ale nie zawsze jest to możliwe. Warto najpierw zorientować się, czy do dobrego weterynarza ma się w miarę blisko, zanim weźmie się zwierzę pod opiekę. To tak na przyszłość Smile
Ja Ci tu dam link do strony, gdzie może dowiesz się czy masz blisko dobrego weta.

[link widoczny dla zalogowanych]

Poszukaj, bo może tam będzie coś blisko Ciebie. Nie warto ryzykować zdrowia szczurka u "złych" wetów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Quity07
OSESEK


Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pani

PostWysłany: Czw 18:26, 24 Mar 2011    Temat postu:

racja, racja... Ale ja jeszcze zobaczę u mnie w mieście jacy w ogóle są.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Quity07
OSESEK


Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pani

PostWysłany: Czw 18:26, 24 Mar 2011    Temat postu:

A, no i chciałam wam jeszcze powiedzieć, że dziś zauważyłam, że mojemu szczurkowi wychodzi sierść :[

posty możesz edytować i dopisać coś, co Ci się przypomni, do poprzedniego.
bardzo proszę, zwracaj uwagę na pisownię. literówki, brak polskich znaków i błędy ortograficzne poprawia również przeglądarka, nie muszę ja... - S.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary
SZCZURZY KORMILCA


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Pani

PostWysłany: Czw 19:24, 24 Mar 2011    Temat postu:

Quity07 napisał:
racja, racja... Ale ja jeszcze zobaczę u mnie w mieście, jacy w ogóle są.

Przepraszam, a co Ci szkodzi już "teraz" przeglądnąć podany w linku dział? Może już dziś znajdzie się POLECANY weterynarz w Twoim pobliżu? Chcesz w dalszym ciągu testować wytrzymałość Twojego szczurka, chodząc od weta do weta i zastanawiając się czy Ci on pomoże czy nie? To jest Twój "plan B", jeżeli na forum nic nie znajdziesz?

Quity07 napisał:
A, no i chciałam wam jeszcze powiedzieć, że dziś zauważyłam, że mojemu szczurkowi wychodzi sierść :[

co to znaczy "wychodzi sierść"? Jak go głaszczesz? Miał strupki na grzbiecie? Może te strupki z kawałkiem futerka odpadają? A to nie jest nic niepokojącego, to znaczy, że zranienia się goją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rattatuja
SZCZUROUCZEK


Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lwów

PostWysłany: Czw 13:35, 31 Mar 2011    Temat postu:

Czy lekarz weterynarii brał pod uwagę alergię lub grzybicę? Może zasugeruj mu to? Albo zapytaj, czy można brać to pod uwagę (wiesz, nie każdy przyjmie takie dobre rady).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Quity07
OSESEK


Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pani

PostWysłany: Pią 13:48, 01 Kwi 2011    Temat postu:

Rattatuja napisał:
Czy lekarz weterynarii brał pod uwagę alergię lub grzybicę? Może zasugeruj mu to? Albo zapytaj, czy można brać to pod uwagę (wiesz, nie każdy przyjmie takie dobre rady).

Nie, nic takiego nie brał pod uwagę, ale u mnie weci to w ogóle się chyba na szczurkach nie znają ;( Mam zamiar trochę sama się za niego wziąć, a dokładniej to kupić dziś w aptece NutriDrink lub coś podobnego i jechać do weta po proszek przeciw pasożytom. Szczurek już raz był nim posypany i troszkę prześwity mu zeszły, ale znów wróciły i ma strasznie dziwną sierść, taką jakby trochę nastroszoną i niemiłą w dotyku. Jak byłam ostatnio u weta to stwierdził, że to po prostu przeziębienie i lekkie osłabienie. Mam nadzieję, że już niedługo wszystko wróci do normy Smile Niedługo napiszę wam o stanie zdrowia szczurka.

Poprawione. // Mucha
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary
SZCZURZY KORMILCA


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Pani

PostWysłany: Sob 19:34, 02 Kwi 2011    Temat postu:

Ja w dalszym ciągu czekam na wieści, że odbyła się wizyta u dobrego weta i Twój szczur ma się dobrze. :]
A tak poza tym... masz pod opieką jednego szczurka? Pamiętasz, że szczury są zwierzętami stadnymi? Minimum dwa tej samej płci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rattatuja
SZCZUROUCZEK


Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lwów

PostWysłany: Nie 8:19, 03 Kwi 2011    Temat postu:

Quity07, przestań, proszę, patrzeć na szczura tylko pod kątem pasożytów, prześwity w sierści robią się właśnie m.in. przy grzybie i alergii (zależy od rodzaju alergii, ale to chyba jasne Wink ).
Napisz dziewczynom skąd jesteś, pewnie uda się szybko znaleźć odpowiedniego lekarza weterynarii, który fachowo zajmie się Twoją pociechą.
Proszę również, byś nie próbowała leczenia na własną rękę, nie znasz się na tym, możesz przypadkiem zaszkodzić (a tego pewnie nie chcesz, prawda?).

Jeśli lekarz zdjął zeskrobinę i zbadał pod mikroskopem w celu zidentyfikowania pasożyta i znalazł go, to polecam ivermektynę (w płynie, jest na forum temat o tym).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DUUUUŻEEE ZASZCZURZENIE !!! Strona Główna -> CHOROBY (DIAGNOZA / KURACJA) Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin