CHOROBA-ZAGADKA??

martazolza3

Mój ogoniasty Tito od momentu nabycia czyli od grudnia 2010 roku ma katar (przezroczysty zwykły) i ciągle kicha. Co prawda jestem w stałym kontakcie z wetem ale nadal nie wiemy co mu tak naprawdę jest. Wykluczyliśmy uczulenie na ściółki różnego rodzaju, nie przerzuca mu się to na płuca ani oskrzela, ma apetyt i jest bardzo wręcz energiczny, sierść jest gładka i lśniąca- jednym słowem nie zachowuje się jakby mu coś dolegało. Od czasu do czasu naprawdę bardzo rzadko pod noskiem pojawia się porfirynka. Były robione inhalacje przez miesiąc bez skutku, podobnie jak podawanie Vibovitu i tabletek od weta wzmacniających odporność. Była poprawa tylko wtedy kiedy dostawał antybiotyk i sterydy przed 3 dni ale przecież nie możemy mu tego ciągle podawać tym bardziej że nie ma przerzutów na drogi oddechowe i nie jest to infekcja bakteryjna czy wirusowa. Mały nie ma robaków ani grzybicy. Teraz będziemy jeszcze próbowali jak zadziała na niego wapno. Może wy macie jakieś pomysły co to może być?? A może po prostu ma to wrodzone i taka jego uroda??

Svale

Jeśli antybiotyk i sterydy dały efekty, znaczy się, że infekcja. Tylko czego? Albo alergia. Jeśli wapno pomoże, znaczy się, że alergia. Może być na cokolwiek. Próbuj eliminować różne rzeczy, chociaż to będzie jak szukanie igły w stogu siana. Ale będzie mógł żyć normalnie, pijąc wapno z wodą.