pomożecie?

kaszczur

miałam 2 szczurki, ją i jego, jak wiecie. Rufus (szczur) mi zdechł, została Mycha (szczurzyczka). jak myślicie, adoptować jej koleżankę? czy kupić 2 samiczki po jej śmierci? ja popełniłam duży błąd i kupiłam ją ,jak wiecie, w zoologicznym. dlatego zanim cokolwiek zrobię, zwracam się do was, doświadczonych hodowców.

pozdrawiam,
Kaszczur.

Poprawione. // Mucha321

Pająk

przede wszystkim nie kupuj żadnego szczura. Wielokrotnie było tutaj pisane, że jak kupować to szczura rasowego, tylko i wyłącznie. Możesz przecież adoptować, w tym momencie miotów jest na pęczki na większych szczurzych forach więc nie ma problemu żeby dostać szczura.

Jak możliwości wziąć 3 szczury, to dobierz dwie samiczki, będzie im raźniej i kiedy Mycha odejdzie, dwie, w podobnym wieku nie będą same, bo będą mieć siebie nawzajem.

kaszczur

o to mi chodziło, żeby adoptować szczurki, mam nadzieję, że z waszą pomocą. jeszcze pogadam z mamą nad liczebnością szczurków. jeżeli pozwoli na 3 szczurki, zrobie tak jak napisałaś. jeśli pozwoli na2 to co mam zrobić??

Mucha321

Zgadzam się z Pająkową. Zaadoptuj 2 samiczki Smile

Jak mama nie zezwoli na adopcję dwóch to może wcale nie adoptuj? ale czekaj.. Mycha to młodziutka samiczka, nie? To może adoptuj koleżankę w podobnym wieku, co?

kaszczur

to byłby dobry pomysł. jeszcze pogadam z mamą na ten temat.
muszę się zastanowić, ile ona właściwie ma. kupiłam ją w zimie, więc mam ją 5 - 6 mesięcy. czyli ona ma pół roku. jeśli mama się zgodzi, to zaadoptuję jej koleżanę. jeśli nie to trudno. dziękuję wam za pomoc ;D

Temat zamykam. // Mucha